Dlaczego warto współpracować z pośrednikiem a nie bezpośrednio przez internet?
Zrobiłem ostatnio test.
U nas w biurze leżą gazety ubezpieczeniowe. Pokazałem je 3 klientom i spytałem z uśmiechem na ustach czy chcą poczytać… Potem spytałem czy chcą sobie zabrać te gazety do domu?
Jak myślicie jaka była odpowiedź? ?
Większość z klientów kombinuje aby było jak najtaniej, stereotypowo traktują „nas” – pośredników ubezpieczeniowych jako naganiaczy a branżę finansową za oszustów, a jak spytasz człowieka o ubezpieczenia to nikogo to nie interesuje.
Dlatego największym zagrożeniem dla ludzi jest dzisiaj internet i tzw. Kalkulatory ubezpieczeniowe – proste pytanie : Kto na tym najlepiej zarobi jak nikt się na tym nie zna? Zawsze firma ubezpieczeniowa. Nigdy klient. Ale o tym poniżej:
W internecie kalkulatory ubezpieczeń powodują iluzję, iluzję że jest coś porównywane a na koniec jest wypluwana propozycja gdzie jest najtaniej.
Jednak życie pokazuje później co innego – okazuję się, że to co najtańsze nie było najlepsze… ale też nie było najtańsze… Pośrednicy ubezpieczeniowi pracują na zupełnie innych – bardziej zaawansowanych systemach.
Pośrednik ma możliwość zrobienia oferty z dodaniem dodatkowych zniżek, zakresu ubezpieczenie a przy firmach… to już nie ma nawet sensu zaczynać dyskusji o cenach z jakiejś wyszukiwarki bo temat jest zbyt złożony.
– tzn obowiązkowe podlegające pod ustawę OC ppm. Dla klientów firmowych floty ….
– nieruchomości (nieobowiązkowe, ale i tak każdy ubezpiecza swoją nieruchomość…) a jak to jest zagmatwane? Ile trzeba podać informacji do takiego ubezpieczenia? W każdej firmie ubezpieczeniowej chcą nieco inne informacje – sam to świadczy o tym, że pojawiać się będzie wiele pytań..
– wszystkie polisy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej- zgodnie z ustawą większość nieobowiązkowych… ale i tak każda większa firma ubezpiecza bo nie da się bez tego funkcjonować
– a co z polisami na życie? – zabezpieczającymi nasze zdrowie, zdolność zarobkową oraz naszą rodzinę jak nam coś się stanie? Kiedy o tym myślimy? – tutaj zawsze będzie potrzebny doradca, bo jeżeli on nie przyjdzie do nas aby o tym opowiedzieć to będziemy najczęściej niestety mądrzy po szkodzie.
Usługi finansowe są tak sam skomplikowane jak każdy inny zawód i nie bez powodu podlegają pod Komisję Nadzoru finansowego, która m.in aby chronić klientów wymusiła obowiązkową polisę zawodową OC w ubezpieczeniach.
Większe firmy muszą wybić sobie z głowy chęć współpracy bezpośrednio z Towarzystwem Ubezpieczeniowym (bez udziału pośredników, napiszę to jeszcze raz jasno: ubezpieczalnia i tak ma wliczoną prowizję za obsługę w produkcie) statystyki pokazują, że klient bez pośrednika najpóźniej przy trzeciej zgłoszonej szkodzie na tym straci bo nie uzyska odszkodowania lub będzie ono za niskie.
W interesie ubezpieczalni nigdy nie było wypłacanie świadczeń, to agent ubezpieczeniowy chce zarobić i w zamian za to odwdzięczy się wynegocjowaniem najlepszej oferty oraz pełną obsługą. Agent będzie chciał obsługiwać klienta przez lata – i takich doradców muszą szukać ludzie w tych czasach – zawodowców, uczciwych pośredników.
Klienci potrzebują doradców „realnych” nie komputerowych wyszukiwarek lub kombinowanych złotych myśli Prezesa…jak pominąć pośrednika ubezpieczeniowego? Bo może będzie taniej…
To nie jest pośrednictwo nieruchomości gdzie 90% roboty w postaci zabezpieczenia transakcji klienta zrobi potem notariusz– to jest zdecydowanie bardziej złożony zawód. To jest zawód w którym większość prawników odpowie, że nie chce doradzać klientowi w sporze z Towarzystwem Ubezpieczeniowym bo nie jest to ich specjalizacja. Doradztwo ubezpieczeniowe staje się obecnie wyjątkowym zawodem. Zawodem w którym przetrwają jedynie najlepsi doradcy – eksperci ds. ubezpieczeń.