Dlaczego warto współpracować z pośrednikiem a nie bezpośrednio przez internet?

 

Zrobiłem ostatnio test.

U nas w biurze leżą gazety ubezpieczeniowe. Pokazałem je 3 klientom i spytałem z uśmiechem na ustach czy chcą poczytać… Potem spytałem czy chcą sobie zabrać te gazety do domu?

Jak myślicie jaka była odpowiedź? ?

Większość z klientów kombinuje aby było jak najtaniej, stereotypowo traktują  „nas” – pośredników ubezpieczeniowych jako naganiaczy a branżę finansową za oszustów, a jak spytasz człowieka o ubezpieczenia to nikogo to nie interesuje.

Dlatego największym zagrożeniem dla ludzi jest dzisiaj internet i tzw. Kalkulatory ubezpieczeniowe – proste pytanie : Kto na tym najlepiej zarobi jak nikt się na tym nie zna? Zawsze firma ubezpieczeniowa. Nigdy klient. Ale o tym poniżej:

 

  1. Co jest najważniejsze w ubezpieczeniu dla każdego klienta? Cena… – przede wszystkim…tylko o to chodzi.

W internecie kalkulatory ubezpieczeń powodują iluzję,  iluzję że jest coś porównywane a na koniec jest wypluwana propozycja gdzie jest najtaniej.

Jednak życie pokazuje później co innego – okazuję się, że to co najtańsze nie było najlepsze… ale też nie było najtańsze…  Pośrednicy ubezpieczeniowi pracują na zupełnie innych – bardziej zaawansowanych systemach.

Pośrednik ma możliwość zrobienia oferty z dodaniem dodatkowych zniżek, zakresu ubezpieczenie a przy firmach… to już nie ma nawet sensu zaczynać dyskusji o cenach z jakiejś wyszukiwarki bo temat jest zbyt złożony.

 

  1. Ubezpieczenia do najłatwiejszego zawodu nie należą. Obsługując firmy, zdarza się, że pracownik w firmie zajmujący się ubezpieczeniami od 20 lat dalej wie zdecydowanie mniej od pośrednika… a co dopiero jak coś się stanie? Kogo ma spytać czy warto zgłosić szkodę, jak zgłosić szkodę etc? Przykład tylko z tego tygodnia… Dzwoni do mnie Pani z firmy (mają bezpośrednio ubezpieczoną firmę w wiodącym Towarzystwie Ubezpieczeniowym).. i pyta mnie o to czy warto zgłosić szkodę… Dlaczego mnie? Ja oficjalnie nie obsługuje tej umowy, a firma nie ma kogo spytać!  Za miesiąc jest wznowienie polisy… Gra toczy się o to czy zgłaszać szkodę czy nie zgłaszać bo boją się zwyżki składki.. no ale nie mogą do kogo się zwrócić.. Jeżeli spytają bezpośrednio w ubezpieczalni to  będą już wiedzieli, że jest szkoda… ehhh to po co komuś taka umowa bezpośrednio podpisana skoro może mieć za pośrednictwem agentów co najmniej takie same warunki…  ??  -no ale… w głowie siedzi nieuzasadniony strach, że będzie drożej bo agent musi zarobić ☹no i dodatkowo co istotne, nasz zawód posiada ubezpieczenie zawodowe OC – to jest tak samo istotna informacja jak oferta ubezpieczenia OC działalności gospodarczych dla klientów firmowych, bo przecież każdy może popełnić błąd… Jeżeli kupują bezpośrednio to czyje OC ma zadziałać? Bezpośrednio znaczy tyle, że zaakceptowali warunki umowy o które poprosili.Nikt tutaj nie pośredniczył w mediacjach pomiędzy klientem a Towarzystwem Ubezpieczeniowym.

 

  1. Kogo ma spytać klient o jakiekolwiek detale związane z ubezpieczeniem jeśli nie ma swojego doradcy? Skąd ma wiedzieć gdzie, w jakim czasie i jak opisać szkodę związaną ze zdarzeniem ubezpieczeniowym..? Na zakupach online zyskują tylko firmy finansowe. Jak pokazują algorytmy, ubezpieczalnie wypłacają procentowo mniej świadczeń dla klientów, którzy nie mają swoich doradców ubezpieczeniowych
  2. Jak zarządzać flotą pojazdów? Co zrobić aby obniżyć składki ubezpieczeniowe? Jak znaleźć najtańszą ofertę? Gdzie wysyłać wypowiedzenia OC? Kiedy kończą się polisy ?– po co mieć pracownika, który traci na to wiele czasu przed komputerem? Od tego od zawsze był agent ubezpieczeniowy aby wspierać w tym zakresie.. Ludzie biegną na ślepo bezpośrednio do PZU aby być tam obsługiwani. Zawsze lepiej mieć osobę z zewnątrz, która obiektywnym okiem na to spojrzy i zajmie się pełną obsługą firmy. To przecież trochę tak jak mieć dodatkowego współpracownika w firmie, który pracuje za darmo wewnątrz firmy i dba o jak najlepszy interes klienta a cały koszt w ponosi ubezpieczalnia (w postaci prowizji ukrytej w produkcie)
  3. Jeżeli nie mamy opiekuna od ubezpieczeń to skąd mamy mieć pewność, że pakiet ubezpieczeń w firmie jest właściwy? Czy nie brakuje jakiejś polisy? Czy jest coś zbędne…? Gdy nie ma człowieka, który mógłby się o to zatroszczyć to nie wolno oczekiwać od osoby pracującej na etacie np. w firmie produkcyjnej u której w zakresie obowiązków będą m.in. ubezpieczenia, aby taka osoba potrafiła ocenić wszystko chłodnym okiem. Przez kilka lat może się nic nie wydarzy.. ale po latach błąd w postaci braku ubezpieczenia od konkretnego zdarzenia może sporo kosztować… nie mówiąc już o sytuacji w której w firmach sumy ubezpieczenia są niedoszacowane (niedoubezpieczenie) lub zbyt wysoko wycenione (tzw. ubezpieczenie „powietrza” bo nikt za to nie zapłaci później przy szkodzie)

 

  1. W pierwszych punktach miałem na myśli tylko polisy obowiązkowe..

– tzn obowiązkowe podlegające pod ustawę OC ppm. Dla klientów firmowych floty ….

– nieruchomości (nieobowiązkowe, ale i tak każdy ubezpiecza swoją nieruchomość…) a jak to jest zagmatwane? Ile trzeba podać informacji do takiego ubezpieczenia? W każdej firmie ubezpieczeniowej chcą nieco inne informacje – sam to świadczy o tym, że pojawiać się będzie wiele pytań..

– wszystkie polisy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej- zgodnie z ustawą większość nieobowiązkowych… ale i tak każda większa firma ubezpiecza bo nie da się bez tego funkcjonować

– a co z polisami na życie? – zabezpieczającymi nasze zdrowie, zdolność zarobkową oraz naszą rodzinę jak nam coś się stanie? Kiedy o tym myślimy? – tutaj zawsze będzie potrzebny doradca, bo jeżeli on nie przyjdzie do nas aby o tym opowiedzieć to będziemy najczęściej niestety mądrzy po szkodzie.

 

Usługi finansowe są tak sam skomplikowane jak każdy inny zawód i nie bez powodu podlegają pod Komisję Nadzoru finansowego, która m.in aby chronić klientów wymusiła obowiązkową polisę zawodową OC w ubezpieczeniach.

Większe firmy muszą wybić sobie z głowy chęć współpracy bezpośrednio z Towarzystwem Ubezpieczeniowym (bez udziału pośredników, napiszę to jeszcze raz jasno: ubezpieczalnia i tak ma wliczoną prowizję za obsługę w produkcie) statystyki pokazują, że klient bez pośrednika najpóźniej przy trzeciej zgłoszonej szkodzie na tym straci bo nie uzyska odszkodowania lub będzie ono za niskie.

W interesie ubezpieczalni nigdy nie było wypłacanie świadczeń, to agent ubezpieczeniowy chce zarobić i w zamian za to odwdzięczy się wynegocjowaniem najlepszej oferty oraz pełną obsługą. Agent będzie chciał obsługiwać klienta przez lata – i takich doradców muszą szukać ludzie w tych czasach – zawodowców, uczciwych pośredników.

Klienci potrzebują doradców „realnych” nie komputerowych wyszukiwarek lub kombinowanych złotych myśli Prezesa…jak pominąć pośrednika ubezpieczeniowego? Bo może będzie taniej…

To nie jest pośrednictwo nieruchomości gdzie 90% roboty w postaci zabezpieczenia transakcji klienta zrobi potem notariusz– to jest zdecydowanie bardziej złożony zawód. To jest zawód w którym większość prawników odpowie, że nie chce doradzać klientowi w sporze z Towarzystwem Ubezpieczeniowym bo nie jest to ich specjalizacja. Doradztwo ubezpieczeniowe staje się obecnie wyjątkowym zawodem. Zawodem w którym przetrwają jedynie najlepsi doradcy – eksperci ds. ubezpieczeń.

Jak możemy ci pomoc? Zadzwoń: 500-845-268 lub wyślij email: biuro@rynek60.pl Wykup u nas abonament na wirtualne biuro.