Często zadaję swoim klientom następujące pytanie: Jak dla Ciebie ważne jest abyś na każdym etapie życia miał pieniądze na własne koszty (spłatę raty kredytu, opłacanie rachunków, etc)?

Jeszcze nigdy nie usłyszałem od klienta, że jest to dla niego nie ważne…

Obecnie w Polsce około 25% osób ma produkt zabezpieczający finanse rodziny –  produkt nazywany ubezpieczeniem na życie. Niestety właściwe zabezpieczenie posiada mniej niż 5% wszystkich ludzi.

Czytając tego bloga, pomyśl teraz proszę:

  • Ile Ty przyniesiesz do domu pieniędzy w ciągu tego miesiąca?
  • Jaka to będzie kwota w ciągu roku?
  • Jaka to jest suma u Twojego partnera/partnerki?
  • Jaka to będzie kwota w ciągu najbliższych 10 lat?
  • A ile w ciągu 30 lat?
  • Jeżeli jesteś dzisiaj w związku partnerskim bądź małżeńskim to jaką kwotę licząc od dzisiaj zarobicie wspólnie aż do emerytury?

Co sądzisz o tej kwocie? Jaką sumę pieniędzy wyliczyłeś? – kilka milionów?

 

Wszystkim nam wydaje się, że będzie w życiu coraz lepiej… bo przecież chcemy się rozwijać, mieć coraz lepszą pracę, coraz więcej zarabiać, móc podróżować, spełniać swoje marzenia. Niestety każdy z nas ma czasami gorsze dni. W te dni mamy zły humor bo pokłóciliśmy się ze znajomym czy też szef dla nas był nie miły albo bo po prostu coś nam nie wyszło. Z finansowego punktu widzenia dużo u nas finansowo się nie zmieni. A co gdy faktycznie ten gorszy dzień nadejdzie naprawdę – i zdarzy się wypadek czy też ciężka choroba? Zastanów się proszę teraz:

  • Jak wpłynie to na Twoją sytuację finansową?
  • Co gdy Twój partner zachoruje i Ty musisz opiekować się domem, dziećmi, chodzić do pracy i jeszcze mu pomagać i finansować jego leczenie?
  • Skąd wziąć na to wszystko pieniądze gdy jeden z nas już oficjalnie nie zarabia?
  • Co w sytuacji, gdy po ciężkim wypadku bądź chorobie usłyszysz od lekarza, że twój mąż do końca życia nie będzie mógł normalnie pracować?
  • Kto zarobi te pieniądze gdy państwo Jemu oraz Tobie nie pomoże? Zwróć uwagę że dostaniesz tylko rentę… A ile wynoszą renty dla osób niepełnosprawnych dzisiaj w Polsce.. Wszyscy wiemy, że niestety zabraknie.

Można zadać wiele pytań – mocnych pytań o których nie jesteśmy świadomi dopóki nie zobaczymy, że z grona naszych znajomych komuś coś złego się wydarzyło, bądź po prostu nam samym się nie wydarzy. Wszystkie te pytania dotyczą tematów trudnych, trudnych ale prawdziwych, bo przecież to nic innego niż po prostu życie, życie które potrafi napisać różne scenariusze. Od kilku lat wykonuję niesamowicie ciężki zawód jakim są ubezpieczenia. Uważam, że jest to zawód dla odważnych oraz przede wszystkim bardzo odpowiedzialnych ludzi. Dzielę się z klientami wiedzą na temat rozwiązań w tym zakresie. Nie miałem odwagi zadawać tych ciężkich, gdy zaczynałem pracować jako doradca ubezpieczeniowy aż do momentu w którym pierwszemu klientowi coś się przytrafiło. W zawodzie jestem kilka lat (NIE kilkadziesiąt), niestety z polis podpisanych u mnie są osoby, których już z nami nie ma na tym świecie, są też i tacy co ciężko chorują bądź mają grupę inwalidzką. Niestety są też niedoszli klienci, którzy nie chcieli podpisać tego dokumentu finansowego. Niektórzy z nich pytają mnie po czasie: Aleks a możesz zrobić mi ubezpieczenie od wypadków z datą wcześniejszą? Świadomość ludzi jest niska. Zdarzyło mi się nawet kiedyś przez telefon usłyszeć: „dzień dobry, chciałabym się ubezpieczyć od nowotworów” Zadałem klientce kilka pytań w tym między innymi pytanie o to czy jest obecnie zdrowa. Klientka oburzona stwierdziła że ma nowotwór i dlatego właśnie dzwoni po ubezpieczenie.. Odpowiedziałem, że niestety nie mogę w tej sytuacji pomóc. Ale jak to? Nie może Pan pomóc? To co Wy w ogóle za firmy macie w ofercie? Poszukam w takim razie innej firmy… odpowiedziała. Pamiętaj, że zawsze liczy się moment wejścia w polisę ubezpieczeniową. Jest to moment w którym jesteśmy zdrowi. W momencie podpisania rezerwujemy dla siebie możliwość posiadania takiego zabezpieczenia na długie lata. Tak długo jak opłacamy polisę tak długo nikt nam nie zabierze tej polisy. Nawet jak po latach opłacania polisy, zdarzy się wypadek bądź choroba to i tak ubezpieczalnia będzie brała na siebie ryzyko wypłaty wysokiego świadczenia w przyszłości – bo w momencie podpisywania polisy byliśmy zdrowymi ludźmi.

Kończąc ten artykuł pozostawiam Ciebie z tym do refleksji. Pamiętaj o tym, że jeżeli jesteś w średnim wieku, pracując na etacie, możesz mieć naprawdę dobre zabezpieczenie za około 5-10% Twoich zarobków. Dobór odpowiedniego rozwiązania wymaga zawsze spotkania z ekspertem. U każdego z nas sytuacja jest inna, różni się w zależności od wykonywanych obowiązków służbowych, od tego czy mamy dzieci, jakieś zobowiązania czy może prowadzimy firmę… Istotne jest aby podczas takiej rozmowy poznać ryzyka z tym związane oraz jakie są optymalne sumy, które powinny wpłynąć na konto gdy faktycznie jedna z tych smutnych sytuacji miałaby mieć miejsce. Podpisując taki dokument, właściwie dobrany pod nasze realne potrzeby finansowe, możemy być w mniejszości osób w naszym społeczeństwie, która faktycznie na piśmie pokazała, że czuje się odpowiedzialna za swoich bliskich. A w sytuacji kiedy nikt nam nie pomoże… będziemy mogli wówczas sami sobie pomóc.

Aleksander Jatowtt

Ekspert ds. ubezpieczeń przedsiębiorstw

aleksander@rynek60.pl

tel: 604 0757 721

Jak możemy ci pomoc? Zadzwoń: 500-845-268 lub wyślij email: biuro@rynek60.pl Wykup u nas abonament na wirtualne biuro.